Boguś, a właściwie Bogumił, to piesek, który przeszedł w życiu naprawdę wiele. Został odebrany razem z kilkoma innymi psami po śmierci swojego opiekuna. Cała grupa trafiła do nas w bardzo złym stanie –zaniedbane i przerażone. Każdy z nich nosi w sobie ogromny bagaż trudnych doświadczeń, a Bogumił nie jest wyjątkiem.
To piesek bardzo nieufny wobec człowieka. Kontakt z nim wywołuje w nim ogromny lęk, dlatego zamiast podejść i zaufać – ucieka, warczy i stara się odstraszyć. Niestety, w sytuacjach dla niego szczególnie trudnych potrafi próbować bronić się także poprzez ugryzienie. Nie wynika to ze złej woli, a raczej z desperackiej chęci zachowania bezpieczeństwa w świecie, którego wciąż się boi.
Obecnie Bogumił nie potrafi jeszcze współpracować z człowiekiem. Dotyk czy próba bliższego kontaktu są dla niego zbyt dużym wyzwaniem. Widać jednak, że to nie agresja, a głęboko zakorzeniony strach sprawiają, że tak reaguje. Jego serce bije szybciej na samą myśl o zbliżeniu – nie dlatego, że chce skrzywdzić, lecz dlatego, że nigdy nie nauczył się ufać ludziom.
Jedynym promykiem nadziei są dla niego inne psy. W ich towarzystwie czuje się pewniej, to one dodają mu odwagi i pokazują, że świat nie zawsze jest zagrożeniem. Dzięki nim ma szansę powoli uczyć się, że bliskość nie musi oznaczać niebezpieczeństwa.
Droga Bogumiła do otwarcia się na człowieka będzie długa i trudna, ale nie zamierzamy się poddać. Będziemy z nim pracować, krok po kroku, aż zrozumie, że człowiek może być oparciem, a nie powodem do strachu.
Bogumił potrzebuje wyjątkowego domu – pełnego cierpliwości, wyrozumiałości i spokoju. Opiekuna, który zaakceptuje jego trudną przeszłość i da mu tyle czasu, ile będzie potrzebował.
